Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić ustawienia plików cookies w Twojej przeglądarce. Zamknij
Giełda Maszyn Budowlanych
Kursy walut - PLN
GBP 5.2543 -0.31% EUR 4.5148 -0.36%
USD 4.1903 -1.18% CHF 4.6332 -0.52%

REKLAMA

  • Aktualny numer:
Trucks&Machines
baunet.pl na targach
BAUMA 2010
więcej
 

Sporo nowego

Data dodania 04-01-2011
Autor Leon Bilski
Zdjęcia T&M
Czytano 2867 razy
  Zobacz galerię zdjęć artykułu

Nowy model, czy jedynie lifting? Można dyskutować, ale nie ulega wątpliwości że Mercedes Vito, który pojawił się w polskich salonach w październiku, przeszedł sporo istotnych zmian. O ile z zewnątrz wygląda prawie tak samo jak przedtem, o tyle pod karoserią skrywa istotne nowinki. Najłatwiej nowego Vito rozpoznać po reflektorach z charakterystycznym uskokiem.

Podczas ogólnopolskiej prezentacji w firmowym salonie Mercedesa w Warszawie, Jan Madeja, prezes importera, podkreślił popularność Vito na naszych drogach. Oficjalna sieć sprzedała około 20 tysięcy, jeszcze więcej ludzie kupili prywatnie na Zachodzie. Summa summarum w naszym kraju jest użytkowanych ponad 40 tysięcy Vito. Plany Mercedes-Benz Polska na przyszły rok zakładają sprzedaż 1.500 sztuk.

Standard, długi, ekstra długi

Nowy Vito Furgon jest dokupienia w trzech wariantach. Standardowy, zwany też kompaktem, ma rozstaw osi 3.200 mm i normalny dach. Vito długi to ten sam rozstaw, ale większy tylny zwis oraz dwa dachy do wyboru, normalny lub wysoki. W ekstra długim rozstaw osi został zwiększony do 3.430 mm przy zachowaniu większego zwisu (dach tylko normalny). Objętość ładowni waha się od 5,2 do 7,4 m sześc., zaś ładowność od 870 kg do 1.345 kg. W takich samych konfiguracjach występuje Vito Univan, wersja towarowo-osobowa. Bardziej osobowe odmiany, czyli Vito Kombi i Viano mają trzy długości i jeden, normalny dach. Ceny podczas dni otwartych 21-23 października nie zostały podane przez Mercedesa na stronie internetowej! Wiadomo za to, że w skład seryjnego wyposażenia Vito Furgona wchodzą m.in.: system stabilizacji toru jazdy Adaptive ESP (uwzględnia obciążenie), poduszka powietrzna kierowcy, sześciobiegowa mechaniczna skrzynia, boczne drzwi przesuwne z prawej, zdalnie sterowany centralny zamek, światła przeciwmgielne, elektrycznie regulowane szyby z przodu. Niezły standard z naciskiem na bezpieczeństwo aktywne (Adaptive ESP).

Silniki to podstawa

W poprzedniku były czterocylindrowe turbodiesle commmon rail o pojemności 2.148 ccm i technologicznym symbolu OM 646. Obecnie są to jednostki 2.143 ccm, OM 651. Wszystkie spełniają normę emisji Euro 5, natomiast spalanie, w porównaniu z OM 646, spadło nawet o 15 proc. Tak Mercedes pisze w materiałach prasowych. Silnik 2.143 ccm może mieć moc 95 KM (Vito 110 CDI), 136 KM (113 CDI), 163 KM (116 CDI). Zużycie paliwa na 100 km waha się między 7,4 a 7,7 l, przy założeniu że mamy do czynienia z najmniejszym, bazowym Furgonem. Napęd wałków rozrządu jest realizowany poprzez kombinację kół zębatych i krótkiego łańcucha. Producent określa to jako „konstrukcję o niemal niezniszczalnej trwałości”. Mercedes zachwala poza tym dużą kulturę pracy nowych ropniaków osiągniętą m.in. dzięki dwóm wałkom wyrównoważającym, umieszczonym pod skrzynią korbową i napędzanym kołami zębatymi. Na silniku 2.143 ccm gama oczywiście się nie kończy. Największy turbodiesel to 224-konne 3.0 V6 (Vito 122 CDI) o oznaczeniu OM 642. Ta widlasta szóstka pozwala na pokonanie bariery 200 km/h, dokładnie maksymalna prędkość równa się 201 km/h. O ile znajdą się wielbiciele benzyniaków, mogą zastanowić się nad Vito 126 mającym pod maską jednostkę 3.5 V6 (M 272) oddającą moc 258 koni. Obie najmocniejsze wersje silnikowe posiadają seryjnie pięciobiegowe automaty.

Automatyczny czterołap

Tak jak w poprzedniej generacji standardem jest napęd tylny. Opcjonalnie występuje 4x4 w 113 CDI oraz 116 CDI, ale wyłącznie z automatem, pięciostopniowym. Nie zmienił się podział siły pomiędzy przodem a tyłem 35:65. Elektroniczna trakcja 4ETS (4 Electronic Traction System) zastępuje blokady mechanizmów różnicowych. Nowe ułożyskowanie przekładni przedniej osi w połączeniu z większą ilością oleju ogranicza wibracje i zużycie samego napędu.

Zmiany w podwoziu

Konstrukcja zawieszenia pozostała ta sama, obie osie mają niezależne układy. Jednak inżynierowie Mercedesa ułożyli to wszystko na nowo. Z przodu przeprojektowali sprężyny, talerzyki sprężyn, łożyska oporowe i gniazda kolumn zawieszenia, wahacze poprzeczne, stabilizator i jego ułożyskowanie. Z tyłu zmienili m.in. zestrojenie resorów, ułożyskowanie wahaczy, stabilizator wraz z ułożyskowaniem. W rezultacie producent obiecuje wyższy komfort, lepsze właściwości jezdne i mniejszy hałas. Na pewno sprawdzimy podczas testu.

Ulepszanie dobrego

Już poprzednie Vito wyróżniało się wśród lekkich dostawczaków dobrze rozplanowaną, ergonomiczną kabiną. Konstruktorzy uznali – słusznie – że niektóre rzeczy trudno poprawić. Dali tylko nową gałkę dźwigni zmiany biegów, a na górze środkowej konsoli przełączniki działające jak kołyski zmienili na przyciski. Kto zamówi podgrzewane fotele, skorzysta z trzech, zamiast dwóch, stopni działania. Nowemu Vito wróżymy dobrze. Ma zadatki na sukces, tym bardziej że opinia o awaryjności pierwszej generacji z lat 1995-2004 zdaje się odchodzić w niepamięć.


  • Cena
      
  • Rok   
  •  
dot Poszukiwane
więcej
Targi | Partnerzy | Producenci | Mapa strony | Usługi | Regulamin | Rzeczoznawcy | Reklama
Wszelkie prawa zastrzeżone. © 2008 baunet.pl