Nie tylko na budowę

Nominalnie są ładowarkami, w istocie to jednak prawdziwe nośniki osprzętu. Produkty marki Kramer Allrad sprawdzają się  zarówno w typowych pracach budowlanych, jak i np. w gospodarce komunalnej czy przetwórstwie drzewnym, a zatem wszędzie  tam gdzie wymagane są maszyny potrafiące radzić sobie w wewnętrznym transporcie poziomym i pionowym oraz sprawdzające  się w czynnościach załadunkowych.

Jedną z serii maszyn marki Kramer są ładowarki oznaczone liczbą 80. To sztywnoramowe urządzenia, których wszystkie koła są skrętne, a napęd przenoszony jest na każde z kół. Symptomatyczne jest to, że znany producent (istnieje od lat 30-tych  ubiegłego wieku) nie pokusił się o radykalne zmiany w konstrukcji, polegające np. na zastosowaniu „modnego” ostatnio w  maszynach tego segmentu, przegubu. Sami konstruktorzy zaznaczają, że seria 80 adresowana jest do najbardziej wymagających klientów (w przeciwieństwie do „pięćdziesiątek”, maszyn uproszczonych pod względem swej budowy, które adresowane są do masowej klienteli). W stosunku do ładowarek Kramera wcześniejszych generacji zwraca uwagę zaokrąglony kształt kabin. Konstruktorzy przekonują, iż powierzchnię przeszkloną szoferek powiększono o ok. 20 proc. co  skutkuje poprawą widoczności, a tym samym zwiększeniem komfortu i bezpieczeństwa pracy. Uproszczono jednocześnie  obsługę pojazdów. Sterowanie funkcjami roboczymi odbywa się przy pomocy dżojstika.

Bogaty wybór

Rodzina „osiemdziesiątek” składa się z siedmiu maszyn. Najmniejszą z nich jest Kramer Allrad 180 o maksymalnym ciężarze roboczym wynoszącym 1,86 t, i z łyżką o pojemności 0,3-0,4 m sześc. To bardzo zwinna maszyna (promień skrętu wynosi  zaledwie 1,8 m), potrafiąca wyładowywać na wysokość przekraczającą nieco 2 m. Do napędu służy 31-konny motor, a układ  hydrauliczny ma wydajność 20 l/min. W opcji ową wydajność można podwoić. Kolejne maszyny tej serii różnią się od „malucha” właśnie m.in. maksymalnym ciężarem roboczym, maksymalną wysokością wyładunku, jak również mocą silnika. O ile np. w Kramerze 280 wspomniane parametry wynoszą odpowiednio: 3,2 t; 2,8 m i 40 KM, o tyle już np. w maszynie  oznaczonej 480 jest to: 4,8 t; 3,1 m i 60 KM, a w ładowarce 580: 5,3 t; 3,1 m oraz 76 KM. Ostatnia z wymienionych, maszyna w wersji 580 występuje również w wariancie z ramieniem teleskopowym, co zwiększa jej maksymalną wysokość rozładunku nawet do 4,6 m. Największą w rodzinie jest ładowarka Kramer 880, ze 120- konną jednostką napędową. Jej ciężar roboczy wynosi 8,4 t, a łyżka w maksymalnym wariancie może zmieścić 2,5 m sześc. ładunku.

Na przykład 680

Jedną z „lokomotyw” handlowych serii jest model 680. Zbudowano go na nieco ponad 2-metrowym rozstawie osi, a całkowita długość ładowarki przekracza 5,5 m. Zwraca uwagę relatywnie duży prześwit (340 mm) pozwalający na eksploatację maszyny  na bardzo pofałdowanym terenie. Wszystkie koła mają identyczną wielkość, są także skrętne (oś przednia i tylna równo, 40  stopni) i napędzane. Promień zawracania sięga 2,8 m. Ładowarka Kramer Allrad 680 może poruszać się z maksymalną  prędkością transportową 20 km/h, jednak po zamontowaniu tzw. szybkiego biegu prędkość wzrasta dwukrotnie. Prędkość robocza ładowarki, to 5 km/h. Do napędu użyto 3,1-litrowego silnika wysokoprężnego marki Deutz. Czterocylindrowa jednostka osiąga moc maksymalną 76 KM. Silnik umieszczono z tyłu, dostęp do niego jest prosty, wymaga jedynie uniesienia pokrywy.  Układ roboczy napędza pompa hydrauliczna o maksymalnej wydajności 84 l/min, przy ciśnieniu 220 bar. Maksymalna wysokość wyładunku wynosi 2,7 m, natomiast ciężar roboczy ładowarki to 5,9 t. Maszynę zaopatrzono w system hydraulicznej  wymiany osprzętu. Standardowym elementem jest szufla. Ma nieco ponad 2 m szerokości i obj. 0,95 m sześc. Opcjonalnie  stosować można również łyżki znacznie większe, o obj. sięgającej 1,8 m sześc. Interesującym rozwiązaniem jest system stabilizacji jazdy, w czasie gdy maszyna jest obciążona (tzw. pływająca łyżka).